Zastanawiałem się kiedyś nad tym, jak to jest możliwe, że niewielka zmiana genetyczna wprowadza ogromne zmiany w efekcie końcowym. Każdy z nas ma stosunkowo mało genów w kodzie genetycznym. A i tak jest to liczba wystarczająca, żeby opisać tak skomplikowaną maszynę jaką jest ludzkie ciało. Do tego różnice międzygatunkowe wśród ssaków naczelnych opierają się na niewielkich różnicach genetycznych. Doszedłem do wniosku, że geny to tylko parametry (zmienne) w bardzo złożonych funkcjach wykonawczych.
Przed chwilą obejrzałem na Planete film dokumentalny z którego wynika, że te „funkcje życia” nie są aż tak bardzo złożone. Są nimi fraktale.
Fraktale są genialne w swej prostocie wzoru, przy jednoczesnym zachowaniu nieskończonych możliwości oraz ogromnej złożoności efektu wynikowego. Czegoś takiego potrzebowała ewolucja – drobna zmiana parametru zmienia wyraźnie efekt końcowy.
Chwile potem pomyślałem, że istnienie takiej zależności w świecie przyrody jest niezwykle silnym argumentem dla kreacjonistów, którzy mogliby powiedzieć, że fraktale są wzorem użytym przez Boga. Wzorem który pozwolił Bogu w niezwykle prosty sposób zaprojektować skomplikowany i złożony wszechświat. Bóg jako grafik komputerowy, który chciał bez wkładania większego wysiłku wymodelować coś tak skomplikowanego jak góry w filmie dokumentalnym Planete: Ukryty Wymiar. Fraktale. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz